Szybki, prosty i lekki obiad, który można wykombinować nawet po powrocie z pracy :) Roladki nadziewane jadamy w domu często. Zmieniają się dodatki (ryż/makaron/ziemniaki), surówki i rodzaj mięsa- zamiennie robię roladki z kurczaka lub z indyka.
SKŁADNIKI:
(na 1 osobę)
1 pierś z kurczaka 150g
plaster mozarelli (15g)
100g pieczarek
1 średnia cebula
1 ząbek czosnku
tymianek
pieprz (u mnie cytrynowy)
1 łyżeczka oliwy z oliwek
dowolne warzywa oraz ryż/makaron/ziemniaki
/u mnie pół marchewki, pół cukinii, 20g papryki i 30g (waga przed ugotowaniem) makaronu/
Cebulę kroimy drobno, podsmażamy na niewielkiej ilości oleju. Pod koniec smażenia dodajemy przeciśnięty przez praskę (lub drobno posiekany) czosnek. Dodajemy pokrojone w niedużą kostkę pieczarki, posypujemy suszonym tymiankiem i podsmażamy do momentu, aż odparuje woda.
Pierś rozbijamy tłuczkiem dość cienko. Posypujemy solą, pieprzem, wykładamy na nią drobno pokrojoną mozarellę.
Wykładamy podduszone pieczarki i zawijamy na roladkę.
Pieczemy w piekarniku, lub gotujemy na parze. Ja gotowałam 30 minut na parze. Na początku gotowania dodałam marchewkę (potrzebuje najwięcej czasu),
a pod koniec dorzuciłam cukinię i czerwoną paprykę.
Podałam z makaronem razowym. Całość ma ok. 370 kcal :)
Dotka, to jest biała mozarella tak? Bo to też dość istotne, z obrazka wnioskuję, ze biała ale wolę się upewnić.
OdpowiedzUsuńI coś długo parujesz kuraka. U mnie po 30 minutach jest suchy, 20 mu wystarcza:)
Pozdrawiam,
Miss Saeki:)
To jest najzwyklejsza mozzarella dostępna w każdym sklepie, owszem biała - widać nawet na zdjęciu :)
OdpowiedzUsuńU mnie po 30 minutach kurczak absolutnie nie był suchy :) Myślę, że w parowarze/garnku z wkładką, jest więcej pary, niż przy gotowaniu na parze w TM i stąd różnica w czasie.
Kurczaka w kawałkach, nieraz parowałam w garnku nawet w 15 minut, w TM musi mieć dłuższy czas, ale jest też bardziej soczysty :)