Ostatnio zrobiło się paskudnie - zimno, pada, wieje. Uwielbiam cynamon i wszelkie dania z nim, zwłaszcza przy takiej aurze. Wczoraj np. piłam rano kawę z dodatkiem cynamonu :) W takie dni marzę o rozgrzewającym, ciepłym i pożywnym obiedzie. I na taki obiad dziś będzie przepis - kasza jaglana z jabłkami, cynamonem i twarogiem.
Wspominałam ostatnio, że będzie notka o kaszy jaglanej, więc parę słów właśnie o niej - dlaczego jest tak świetna i dlaczego aktualnie przeżywamy taki boom na 'jaglankę', jak swego czasu na owsiankę :)
Kasza jaglana to swego rodzaju 'super food', ma wiele wspaniałych właściwości!
Zdjęcie pochodzi ze strony www.kaszajaglana.eu |
Dlaczego warto jeść kaszę jaglaną?
- przede wszystkim, w odróżnieniu do większości spożywanych przez nas pokarmów, ma odczyn zasadowy, a to ważne, bo większość tego co jemy, ma odczyn kwasowy. Zasadowy odczyn kaszy, pozwala nam wprowadzić równowagę kwasowo-zasadową do organizmu, a to ma wpływ na jego prawidłowe funkcjonowanie.
- ogrzewa organizm od środka (dlatego szczególnie zalecana w chłodne dni!)
- pozbywa się nadmiaru wody, śluzu z naszego organizmu - świetnie sprawdza się przy przeziębieniach, chorobach, katarze - kilka dni jedzenia jaglanki na śniadanie, czy do obiadu i będziemy zdrowi
- nie zawiera glutenu - mogą ją jeść osoby cierpiące na celiakię
- ma sporo białka, które jest dla nas łatwo przyswajalne. Ponadto zawiera witaminy: B1, B2, B6, żelazo, miedź.
- kasza jaglana jest bogata w krzemionkę, która świetnie wpływa na stan naszych włosów, skóry, paznokci, kości (zapobiega odwapnieniu), a także na poziom cholesterolu.
- ze względu na zawartość lecytyny, poprawiającej pamięć i koncentrację, polecana jest uczniom, a także osobom starszym
- w formie kleiku, jest fantastyczna na żołądek - podawana często rekonwalescentom, osobom chorym, po operacjach, cierpiącym na nowotwory
- zwiększa odporność organizmu, oczyszcza, usuwa toksyny
- jest lekkostrawna, ale jednocześnie dostarcza sporej dawki węglowodanów złożonych do organizmu
- można jeść ją na śniadanie i na obiad, na słono, na słodko, jako dodatek do obiadu, w formie placków, kotlecików, naleśników, gofrów, budyniu - co tylko sobie zamarzymy :)
Dzisiaj przepis na kaszę jaglaną z jabłkami, cynamonem i twarogiem. Bardzo dobra opcja na obiad lub śniadanie w chłodne dni :)
Składniki (na 2 porcje)
kasza jaglana 100g
3 średnie jabłka
200g twarogu półtłustego
cynamon
ksylitol
woda, mleko
Kaszę jaglaną w celu pozbycia się jej goryczki, wsypujemy do garnka i płuczemy chłodną wodą. Ważne, żeby kilkanaście razy porządnie przemieszać kaszę, aż wytrąci się biały osad. Po tej czynności odlewamy wodę i przystępujemy do gotowania: gotujemy w stosunku 1:2 czyli np. na 1 szklankę kaszy, dajemy 2 szklanki płynu, ja zazwyczaj daję połowę wody i połowę mleka.
Dodajemy szczyptę soli, pół łyżeczki masła, szczyptę cynamonu i gotujemy pod przykryciem na małym ogniu, uważając, by nam nie wykipiała, ale i nie przywarła.
Jabłka obieramy, usuwamy gniazda nasienne, kroimy w małą kostkę, wrzucamy do garnka z grubym dnem, podlewamy wodą, posypujemy cynamonem i dusimy pod przykryciem do momentu, aż jabłka będą miękkie, a woda odparuje.
Kaszę gotuję do momentu, kiedy płynu już praktycznie nie ma, ale kasza nie jest sklejona na 'mamałygę' - wtedy odstawiam z ognia, ale zostawiam pod przykryciem na 5-10 minut, by sobie 'doszła'.
W tym momencie dorzucamy też nasze jabłka.
Twaróg rozdrabniamy w misce widelcem, dodajemy 2-3 łyżeczki ksylitolu /lub innego słodzidła/. Nakładamy do miseczek/na talerz: kaszę z jabłkami, a na wierzch twaróg.
Ja oczywiście do pojemniczka, bo to moje dzisiejsze danie obiadowe do pracy. Tutaj porcja mojej drugiej połowy (jak wiadomo, faceci lubią zjeść, to i ilość słuszna :) ).
1 porcja ma ok. 450 kcal.
cynamon uwielbiam szczególnie jesienią i zimą, ale z jaglanką wygrywa póki co u mnie zdecydowanie owsianka ;)
OdpowiedzUsuńJa jem na zmianę: owsiankę, jaglankę, czasem jajecznicę, czy chleb z twarogiem i powidłami śliwkowymi <3
UsuńAle jakbym miała wybierać między owsianką i jaglanką, to u mnie króluje ta druga, zwłaszcza od kiedy odkryłam mus czekoladowo-bananowy, który pożeramy na śniadanie w formie budyniu :)
Uwielbiam z ryżem, jaglanki nigdy nie jadłam. Muszę spróbować. Twarożek byłby pewnie fajniejszy z jakąś śmietanką... :D
OdpowiedzUsuńHaha, no ze śmietanką to już nie tak dietetycznie! Twarożek można wymieszać z jogurtem lub serkiem Bieluchem, ale powiem szczerze, że z ksylitolem był bardzo fajny :) Grunt to wybrać taki twaróg, który jest raczej z tych mokrych i ciężkich, niż z suchych. Wtedy nie trzeba żadnej śmietanki :)
UsuńNo tak troszkę się śmiałam z tej śmietanki. :P Jogurcik też może być, aby nie było za sucho. :)
OdpowiedzUsuńolaaa99
Zdecydowanie superfood, najlepsza z kasz! Pychotka!
OdpowiedzUsuńI Ty masz bloga :) Super :)
OdpowiedzUsuńLiskova, nie każ tak długo czekać na nowe posty! :)
OdpowiedzUsuńStaram się dodawać po 2 notki tygodniowo, nie chcę Was też zanudzić :)
UsuńOd 6.09 na pewno będzie jakaś przerwa, bo mamy ślub, a potem wyjeżdżamy w podróż :)